Polecam współpracę z wyspane.pl. Pani Magda jest empatyczną osoba i zna się na rzeczy. Wyjaśniła nam wszystkie wątpliwości, podpowiedziała gdzie robimy błędy i co można zrobić inaczej. Mogliśmy zdecydować jakie zmiany chcemy wprowadzić u nas w rodzinie a jakie nie pasują do nas. Razem wybraliśmy też metodę nauki samodzielnego zasypiania –  i nie miało to nic wspólnego z CIO. Było to dla mnie ważne – spotkałam się z opiniami że ucząc samodzielnie zasypiać krzywdzimy dziecko, bo niby podczas nauki płacze godzinami a my je tresujemy. Teraz chce mi się śmiać że wierzyłam w takie bzdury. Teraz Kamil jest wesołym uśmiechniętym chłopcem, który nie wisi na mnie ciągle jak mala huba. Ma siłę i motywację żeby poznawać i eksplorować świat, a dodatkowo poprawił mu się apetyt i rozszerzanie diety jest teraz dużo łatwiejsze. A byłam pewna że mam w domu nieśpiącego niejadka…

Tutaj zadbasz o sen swoich dzieci bez rezygnacji z KP i bez dziwnych restrykcji żeby nie nosić dziecko bo się przyzwyczai. Dzięki wielkie za pomoc i praktyczne wskazówki. Z pozdrowieniami:

Nasza pierworodna córka spała bez problemu, a ja zawsze dziwiłam się narzekającym niewyspanym koleżankom. Gdy urodziła się druga córeczka dopiero zrozumiałam co to znaczy niewyspanie. Przerabialiśmy wszystko, długie zasypianie, pobudki w nocy, wstawanie o 5 rano… Dzięki Waszej pomocy mam wyspaną córeczkę, która w tydzień nauczyła się samodzielnie zasypiać w swoim pokoju. Mamy uregulowane drzemki (po półtorej godziny 1,5) a ja w końcu mam czas dla starszej córki, która wcześniej czuła się bardzo odrzucona, bo nie miałam dla niej nawet chwili, a jak już chwila była to – sił brakowało. 

Powinniście pracować w szpitalach na oddziałach położniczych i w szkole rodzenia. Ta wiedza powinna być obowiązkowa! Jestem w szoku jak dużo można popełnić błędów ( i w szoku jak ja mogłam tego nie zauważać) Polecam Was wszystkim moim znajomym z małymi dziećmi i w ciąży!

Macierzyństwo jest piękne! Teraz mogę to napisać z radością i pełna energii, ale miesiąc temu jak słyszałam ten slogan to … właśnie był dla mnie tylko slogan. Niewyspana, zdesperowana w poczuciu beznadziei i niemocy. Oczywiście cały czas kochałam i kocham swojego synka ale problemy ze snem Michasia tak dawały nam w kość że byliśmy na skraju załamania nerwowego i rozwodu.  Na szczęście trafiliśmy Magdy Nowackiej. Pomogła nam zrozumieć co się dzieje, dlaczego nagle w czwartym miesiącu “dziecko nam się popsuło”. Łagodnie przeprowadziła nas przez cały proces poprawy snu, najpierw cały długi etap przygotowań potem nauka samodzielnego zasypiania, podczas której cały czas my wspieraliśmy Michasia, a Pani Magda nas. Teraz w końcu wszystko jest tak jak powinno. W nocy wszyscy się wysypiamy. Daniel wrócił do sypialni, Michaś śpi w swoim łóżeczku i nie budzi się co pół godziny, a ja czuję że odzyskałam życie. Nawet mam czas na fitness podczas drzemki synka! No i te odzyskane wieczory z mężem – bezcenne. Serdecznie dziękujemy za pomoc!